Autor publikacji

Robert Nogacki

Kancelaria Prawna Skarbiec.Biz

http://www.skarbiec.biz www.skarbiec.biz

Autor publikacji

Przemysław Stwora

Kancelaria Prawna Skarbiec.Biz

http://www.skarbiec.biz www.skarbiec.biz

Newsletter
Newsletter

Zapisz się do newslettera

Chcesz otrzymywać najciekawsze i najważniejsze informacje o rynkach inwestycji alternatywnych, chcesz wiedzieć w co warto inwestować i jak to robić? Zapisz się do newslettera InwestycjeAlternatywne.pl.

IA RSS - Artykuły

Krytyczna analiza spec-ustawy w sprawie opcji walutowych

19 lutego 2009 r.

Skoro uprawnienia wynikające z ustawy mają dotyczyć "złożonych instrumentów pochodnych", to zagadnieniem o priorytetowym znaczeniu jest ustalenie znaczenia terminu "złożony instrument pochodny".

Ponieważ w prawie polskim "złożony instrument pochodny" nie posiada ustawowej definicji, to w myśl zasady, iż w takiej sytuacji legislacja posługuje się poprawnymi wyrażeniami językowymi (określeniami) w ich podstawowym i powszechnie przyjętym znaczeniu, należy sięgnąć do potocznej definicji pojęcia "złożony".

"Złożony" znaczy więc w tym kontekście, tyle co: «składający się z części, elementów».

Na podstawie tej definicji możemy wyinterpretować, że "złożony instrument pochodny" powinien być kombinacją przynajmniej dwóch innych instrumentów pochodnych. Może to więc przykładowo być instrument, którego wartość zależy od innych instrumentów pochodnych, takich jak opcja złożona (ang. compound option), dająca nabywcy prawo do kupna lub sprzedaży po z góry określonej cenie innych opcji.

Alternatywnie, można wyjść od definicji "złożonego instrumentu finansowego" z przywołanego już rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 12 grudnia 2001 r. (jest to "kontrakt składający się z instrumentu kapitałowego oraz zobowiązania finansowego lub zobowiązania o innym charakterze"). Analogicznie, można by dowodzić, że złożony instrument pochodny to kontrakt składający się z instrumentu pochodnego oraz zobowiązania finansowego lub zobowiązania o innym charakterze.

Jednakże, którejkolwiek z powyższych definicji nie wybierzemy, to żadna z nich nie pasuje do umów, jakie przedsiębiorcy zawierali z bankami. W przeważającej mierze zawierali oni dwie, zupełnie niezależne od siebie umowy opcyjne. Przedmiot każdej z nich stanowiła jedna, "prosta" opcja call albo opcja put. Opcje te były ze sobą nieformalnie powiązane (w tym sensie, że bank uzależniał zgodę na zerokosztowe wystawienie opcji put od wystawienia przez przedsiębiorcę opcji call), jednakże z prawnego punktu widzenia każda z nich jest odrębną, prostą opcją.

Skąd więc w ustawie pojęcie "złożonych instrumentów pochodnych"?

  Drukuj  Drukuj  
Wstecz  Wstecz | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | Dalej  Dalej

www.InwestycjeAlternatywne.pl
Profesjonalne statystyki www CAOgroupRedShoes