Absolwent Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz Wyższej Szkoły Bankowej w Poznaniu.
W latach 2007/2008 odbywał stypendium na Uniwersytecie w Rennes we Francji.
W latach 2006/2007 przewodniczący koła naukowego ,,Rookies" przy WSB w Poznaniu.
Obecnie pracuje w dziale tradingu w DM X-Trade Brokers w Warszawie.
Najbardziej popularnym wskaźnikiem finansowym na świecie, który opisuje zyskowność danego przedsiębiorstwa jest zysk netto (net income). Publikowany jest on przez wszystkie spółki giełdowe jako obowiązkowy miernik wyników finansowych który decyduje niejednokrotnie o wyborze konkretnej spółki przez inwestorów na całym świecie. Jest on również częścią składową wielu popularnych wskaźników giełdowych takich jak „PE ratio” (cena do zysku) czy EPS (zysk na jedną akcję). Jak, więc można zauważyć miernik ten pełni kluczową rolę w sprawozdawczości finansowej, a także jest najbardziej zrozumiałym wynikiem finansowym dla przeciętnego inwestora. Tym bardziej każdy z nas powinien być świadomy, że jest on wskaźnikiem dalece niedoskonałym, który może fałszować rzeczywistą kondycję finansową firmy. Jest to spowodowane faktem, że nie uwzględnia on szeregu zdarzeń, które mają bardzo istotny wpływ na wynik finansowy. Ich przykładem mogą być transakcje w instrumenty zabezpieczające oraz walutowe, zobowiązania na fundusz emerytalny pracowników itp. Jednakże jedną z istotniejszych zmian jakie wprowadziła amerykańska rada ds. standardów w księgowości (FASB) przed trzema miesiącami było zniesienie obowiązku wyceny swoich aktywów wg cen rynkowych (tzw mark-to-market), a także możliwość nieuwzględniania długoterminowej zmiany cen aktywów dłużnych w wyniku finansowym (zysku netto). W rezultacie firmy uzyskały legalne pozwolenie na częściowe ukrywanie swoich realnych wyników finansowych, co na pewno nie jest pozytywną informacją dla giełdowych inwestorów.
Logowanie | Credits | Zastrzeżenia
i odpowiedzialność | Polityka
prywatności
© 2007 Inwestycje Alternatywne Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone. |