Pierwsza połowa roku nie była najlepsza dla rynku sztuki zarówno w Polsce, jak i na świecie. Sytuacja zaczęła się zmieniać po wakacjach. Najlepszym tego dowodem była ostatnia Aukcja Młodej Sztuki w Desie Unicum. Zostały sprzedane niemal wszystkie wystawione obiekty. Wabikiem dla kolekcjonerów były niskie ceny wywoławcze. Prace początkujących artystów licytowano od 500 zł.
Sztuka dla wnuka mówi powiedzenie często używane przez ludzi związanych z rynkiem sztuki. O tym, że sztuka to inwestycja długoterminowa, nikogo nie trzeba przekonywać. Sowity zysk na zakupionym za rozsądną cenę dziele sztuki nie jest wcale rzadkością, pozostaje raczej kwestią czasu. Może niekoniecznie trzeba czekać kilka pokoleń, ale wydaje się, że okres dziesięciu lat to minimalna cezura czasowa korzystnej inwestycji.
Przeciętnemu inwestorowi Bułgaria kojarzy się ze złotymi piaskami, stosunkowo tanimi wakacjami oraz coraz bardziej popularnymi winami. Faktem jest również, iż kraj ten należy do najbiedniejszych w Unii Europejskiej. Sprawdźmy jednak, czy inwestowanie tam jest dobrym wyborem.
Zewsząd odbieramy sygnały, że recesja jest zakończona, a w każdym razie jej najostrzejsze przejawy mamy za sobą. Poza opiniami i malejącą dynamiką spadków (np. produkcji czy eksportu) niewielu statystycznych Kowalskich, Smithów czy Schmidtów tę poprawę odczuwa.
Czas trwania naszej kolejnej sondy sprzężony został z okresem wyjątkowej aktywności na rynku złota. W ostatni dzień jej trwania, za uncję tego cennego surowca płacono już 1.100 USD. My jednak spytaliśmy Was o jedną z możliwych przyczyne tego przełomu.
Inwestycje Private Equity nadal w dużej mierze owiane są aurą tajemnicy, choć – paradoksalnie - rzeczą niewyobrażalną jest, by współczesne podręczniki finansów nie poruszały tego zagadnienia. Skąd ta rozbieżność? Dlaczego temat ten polecany jest często inwestorom?
| ... | 5 | 6 | | 8 | 9 | ... |
|
Logowanie | Credits | Zastrzeżenia
i odpowiedzialność | Polityka
prywatności
© 2007 Inwestycje Alternatywne Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone. |