Wszystkim gościom serwisu dziękujemy za oddane głosy. Oto wyniki:
62 % | |
TAK | |
29 % | |
NIE | |
9 % | |
NIE MAM ZDANIA | |
Kryzys, choć ma się ku końcowi, nadal brutalnie rozprawia się z amerykańską gospodarką. Spektakularne plany ratunkowe, zarówno ze strony FED, jak i administracji prezydenta Obamy, stanowią poważne zagrożenie dla dotychczasowej wartości dolara. W sytacji, gdy bite są kolejne rekordy w skali zadłużenia Stanów Zjednoczonych, a dosłownie wydrukowany pusty pieniądz stanowi silne zagrożenie inflacją w perspektywie kolejnych kwartałów, inwestorzy coraz częściej szukają alternatywy dla amerykańskiej waluty. Już historia wielokrotnie pokazała, że w najtrudniejszych momentach nie ma lepszego środka utrzymywania wartości majątku niż złoto. Kluczowe jednak pytanie dotyczy banków centralnych, które od II wojny światowej w przeważającym stopniu lokowały rezerwy właśnie w dolarze. Jeżeli te zniechęcą się do dolara w stopniu w jakim chociażby media to akcentują, silna jego deprecjacja przełożona może zostać na spektakularny wzrost cen żółtego kruszcu.
62,16 proc. głosów wskazało, że banki centralne rzeczywiście usuwać będą ze swoich bilansów dolara i zastępować go złotem. 29,05 proc. z Was uznało, że pozycja dolara nie jest zagrożona w obecnych warunkach, natomiast 8,78 proc. jeszcze wnikliwie analizuje sytuację, dlatego zdecydowało się na głos wstrzymujący.
Choć można nakreślić stosunkowo wiele scenariuszy odnośnie przyszłości światowej gospdoarki, z pewnością kwestia pozycji dolara w nowym porządku ma istotne znaczenie dla każdego z nich.
Logowanie | Credits | Zastrzeżenia
i odpowiedzialność | Polityka
prywatności
© 2007 Inwestycje Alternatywne Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone. |