VC na tle „konkurencji”
Tego typu przedsięwzięcia są obarczone dosyć dużym ryzykiem, dlatego ich pomysłodawcy często napotykają problemy z uzyskaniem finansowania w banku. Szczególnie teraz kiedy banki tłumaczą się niską płynnością na rynku międzybankowym oraz dużymi stratami spowodowanymi przez kryzys finansowy. Oczywiście poza kredytem pozostają nam środki pożyczone od rodziny bądź znajomych, aczkolwiek ich wysokość zazwyczaj starcza co najwyżej na rozpoczęcie działalności, a nie na jej rozwój.
Można też ubiegać się pozyskanie inwestora branżowego bądź spróbować upublicznić spółkę wprowadzając ją na giełdę. W przypadku pierwszego rozwiązania wiąże się to z dostosowaniem działalności przedsiębiorstwa do jego celów oraz potencjalną utratą kontroli nad firmą. Natomiast w przypadku chęci przeprowadzenia IPO (Initial Public Offering) na przeszkodzie małym i średnim przedsiębiorstwom stoją nie tylko wysokie koszty, ale również liczne formalności jakie należy spełnić i związana z nimi czasochłonność działań.
Fundusze wysokiego ryzyka na tym tle jawią się niezwykle atrakcyjnie. Z jednej strony dysponują środkami, które w zupełności wystarczą na rozwój działalności, a przy okazji nie wymagają tylu formalności co w przypadku kredytu bankowego czy przeprowadzenia IPO. Ponadto inwestorzy VC nie mają skłonności do przejmowania stanowisk kierowniczych w spółkach, tak jak to wygląda w przypadku inwestora branżowego. Przedstawiciele funduszu są zazwyczaj inwestorami pasywnymi. Zajmują miejsca w radach nadzorczych, monitorują wyniki spółki i ich zgodność z przyjętymi planami.
Co jest ważne dla inwestora?
Dla inwestorów VC ważniejsza od historii kredytowej przedsiębiorstwa jest innowacyjna, a przy tym realna wizja firmy, której gwarantem realizacji będzie solidny zespół menedżerski. Dlatego inwestorzy VC szukają firm, które:
Logowanie | Credits | Zastrzeżenia
i odpowiedzialność | Polityka
prywatności
© 2007 Inwestycje Alternatywne Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone. |