Hitem grudniowych licytacji była jednak sprzedaż pięknej „Próby czwórki” Józefa Chełmońskiego z 1878 r. wystawionej za 1,5 mln zł w Desie Unicum. Kilka lat temu dzieło to można było podziwiać na wystawie w warszawskim Muzeum Narodowym. W 2001 r. wylicytowano je w Domu Aukcyjnym PolswissArt za 1,2 mln zł. Teraz nowy właściciel płótna musiał przebić konkurentów o 80 tys. zł. „Próba czwórki” podrożała więc w ciągu kilku lat o 31,5 proc.
Chełmoński pojawił się też w Rempeksie. Za jego „Błotnistą drogę” oferowano jednak warunkowo 180 tys. zł, 45 tys. zł poniżej ceny wywoławczej.
Wielcy przegrani
Nie zawiodła oferta innych mistrzów sztuki dawnej, choć nie wszystkie rarytasy znalazły chętnych. W DA Agra-Art wystawiono za 2,6 mln zł „Noc w Pompei” , namalowaną w 1881 r. przez mistrza monumentalnych scen historycznych Henryka Siemiradzkiego. Cena okazała się jednak za wysoka i dzieło nie pobiło dotychczasowego rekordu aukcyjnego, który również należy do tego artysty. W 2000 r. jego „Rozbitka” wylicytowano w Domu Aukcyjnym PolswissArt za 2,13 mln zł.
Na aukcji w Agrze nie sprzedano też „W ciszy wieczornej” Wilhelma Kotarbińskiego. Dzieło powstało prawdopodobnie ok. roku 1900, w czasie z tzw. kijowskim, gdy artysta cieszył się największym powodzeniem. W tym przypadku nie pomogło ani zainteresowanie sztuką rosyjską, ani dekoracyjność dzieła i rzadkość prac Kotarbińskiego, które w większości uległy zniszczeniu w czasie pierwszej wojny światowej i rewolucji rosyjskiej. Do zainteresowania się pracą najwyraźniej nie skłaniała cena – 460 tys. zł.
Niezawodne Kossaki, Brandty i Wierusze
Powodzeniem cieszyły się natomiast sceny batalistyczne Wojciecha Kossaka. W Agrze “Przejście wojsk Napoleona przez Berezynę”, obraz namalowany w czasie przygotowań do prac nad panoramą, przedstawiającą odwrót wojsk napoleońskich spod Moskwy i ich przejście przez Berezynę, licytowano od 125 do 253 tys. zł. W Desie Unicum za wywoławcze 100 tys. zł został sprzedany „Bój o Olszynkę 22 listopada 1831” z lat 20. XX wieku. Pierwsza wersja Olszynki Grochowskiej z lat 1886- 87 przyniosła autorowi rozgłos i sławę. Obraz spłonął jednak w pożarze pałacu Mycielskich w Boryniczach. W okresie międzywojennym powstało kilka replik, które znajdują się m.in. w Muzeum Narodowym i Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie.
Logowanie | Credits | Zastrzeżenia
i odpowiedzialność | Polityka
prywatności
© 2007 Inwestycje Alternatywne Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone. |