Komentuje ...

Piotr Zakrzewski

Dyrektor Inwestycyjny
New World Alternative Investments

Newsletter
Newsletter

Zapisz się do newslettera

Chcesz otrzymywać najciekawsze i najważniejsze informacje o rynkach inwestycji alternatywnych, chcesz wiedzieć w co warto inwestować i jak to robić? Zapisz się do newslettera InwestycjeAlternatywne.pl.

IA RSS - Komentarze rynkowe

FED podjął decyzję – co dalej?

15 stycznia 2008 r.

Czwartkowa wypowiedź Szefa Rezerwy Federalnej Bena Bernanke świadczy o pewnym zmęczeniu sytuacją rynkową, chęcią podjęcia zdecydowanych „szokowych” działań, które mogłyby wpłynąć stabilizująco na wyceny spółek giełdowych, instrumentów finansowych – innymi słowy ustabilizować świat finansów.

Gospodarka USA znajduje się na dobrej drodze do recesji, co już zostało stwierdzone. Władze FED’u są oblężone. Fakty mówią same za siebie. Stopa bezrobocia jest najwyższa od dwóch lat, a inflacja rośnie, co bardzo realnie przekłada się na oczekiwania inflacyjne. Ale wystąpienie Bernanke było bezprecedensowe między innymi dlatego, że publicznie wypowiedział się na temat swoich rekomendacji dla Zarządu Rezerwy Federalnej przed posiedzeniem. Perspektywy wzrostu od 11 grudnia 2007 roku wyraźnie się pogorszyły, a ryzyko recesji (stwierdzonej już przez analityków Merrill Lynch) staje się coraz bardziej prawdopodobne. Wypowiedź Bernankego ugruntowała jego pozycję jako lidera działań Zarządu – w końcu pokazał on charyzmę, jakiej wszyscy oczekują od Przewodniczącego FED’u.

Obligacje w sposób oczywisty zareagowały natychmiast i wyceniane jest już scenariusz obniżki stóp procentowych do 3,5% do końca stycznia. FED od września 2007 roku obniżył już stopy o 1% do poziomu 4,25%, podczas gdy Europejski Bank Centralny stopę rynkową utrzymuje na poziomie 4% i jest gotowy do podnoszenia stóp w celu ograniczania inflacji. I tu rodzi się poważny problem dla dolara (a właściwie jego posiadaczy), bo implikacje dla kursu będą oczywiste. Chociaż większość amerykańskich ekonomistów w rocznym horyzoncie oczekują stabilnego poziomu EUR/USD, przykładem może być Barclays Capital z prognozą 1,45 to należy się liczyć iż w krótkim czasie (szczególnie pierwszy kwartał 2008) z dużą zmiennością na tej parze walutowej. Pierwszy psychologiczny poziom na EUR/USD to 1,50 (odpowiednik poziomu 100 USD za baryłkę ropy).

W tej sytuacji komentarz średnioterminowy może być tylko jeden. Gospodarka Stanów potrzebuje jeszcze pomocy i z pewnością nie jest to koniec jej kłopotów, ale zbyt wcześnie mówić o poważnej recesji.

www.InwestycjeAlternatywne.pl
Profesjonalne statystyki www CAOgroupRedShoes