Komentuje ...

Newsletter
Newsletter

Zapisz się do newslettera

Chcesz otrzymywać najciekawsze i najważniejsze informacje o rynkach inwestycji alternatywnych, chcesz wiedzieć w co warto inwestować i jak to robić? Zapisz się do newslettera InwestycjeAlternatywne.pl.

IA RSS - Komentarze rynkowe

W USA coraz powszechniejsze słowo na "B"

9 stycznia 2008 r.

Wtorkowa sesja w USA była kontynuacją wyprzedaży na tamtejszych parkietach. Słowo „wyprzedaż” powoduje zapewne ironiczny uśmiech na ustach tych, którzy bezpośrednio we własnych portfelach odczuli pikowanie indeksu DOW o 238 punktów (do 12 589 punktów), czy zjazd S&P 500 o 1,84 % do 1390 punktów.

Powód? Praktycznie ten sam, lecz jego trwanie uzmysławia coraz szersze rzesze inwestorów. Jest nim widmo zapaści amerykańskiej gospodarki. Przyspieszająca inflacja i sukcesywnie cięcie prognoz dotyczących wzrostu gospodarczego cisną na usta słowo „bessa”. Jeżeli pokusimy się o małe podsumowanie początku 2008 roku w tym momencie, efekt może zmrozić posiadaczom ekspozycji na rynek za Atlantykiem krew w żyłach: pięć z sześciu sesji zakończyły się spadkiem tamtejszych indeksów; S&P 500 stracił 5,5%, DOW – 5,3%. Wątpię żeby szybko nastąpiła poprawa biorąc pod uwagę przemówienie sekretarza skarbu – pana Paulsona, jakoby kryzys w sektorze mieszkań nie poprawiał się.

Złoto względem ostatniego rekordu dołożyło kolejne 12 dolarów za uncję. Obecny poziom to 892,40. Tym razem do przyczyn poza uwypukleniem obaw o recesji za oceanem i rosnących cen energii oraz żywności, zdecydowanie można doliczyć spadek kursu dolara na globalnych rynkach. Jeżeli wcześniej uznałem w myśl większości ten surowiec za bezpieczną przystań, teraz zaczyna odgrywać on rolę bunkra przeciwatomowego.

www.InwestycjeAlternatywne.pl
Profesjonalne statystyki www CAOgroupRedShoes