Autor wywiadu

Emil Szweda

Analityk Open Finance

Wywiad z ...

Paweł Grubiak

Główny ekonomista TFI SuperFund w Polsce

Newsletter
Newsletter

Zapisz się do newslettera

Chcesz otrzymywać najciekawsze i najważniejsze informacje o rynkach inwestycji alternatywnych, chcesz wiedzieć w co warto inwestować i jak to robić? Zapisz się do newslettera InwestycjeAlternatywne.pl.

IA RSS - Wywiady

Komputer kontra człowiek

11 maja 2009 r.

Rozumiem, że system nie czyta depeszy Bloomberga, ale kieruje się analizą techniczną.


Oczywiście, chodzi o analizę techniczną. Za tym systemem kryją się matematycy i inżynierowie, a nie teoretycy ekonomii. Opracowany przez Superfund system wyszukuje trendy, automatycznie generuje sygnały kupna, sprzedaży, człowiek nie ma wpływu na podejmowane decyzje inwestycyjne.

I nie ma nad systemem żadnego nadzoru? On sam podejmuje wszystkie decyzje?
Oczywiście to nie jest tak, że w całości wszystkie pieniądze są zarządzane przez komputer. Jak mówiłem większość środków jest inwestowana bezpiecznie, na rynkach pieniężnych lub obligacji. I tą większością środków zarządzają ludzie. Ludzie też stale monitorują system, zatrudnionych jest około dwudziestu matematyków i inżynierów, którzy wciąż udoskonalają system w miarę jak zmienia się sytuacja rynkowa.

System działa jednak przede wszystkich na rynkach terminowych, gdzie toczy się gra o sumie zerowej. Ktoś zarabia na kontrakcie, ktoś inny traci. W pewnym sensie system toczy więc nieustanną rozgrywkę przeciwko ludziom. Na dłuższą metę muszą znaleźć się inwestorzy bardziej inteligentni od komputera.


Na grę na żadnym rynku nie można patrzeć w kategoriach ludzkiego dobra czy zła. Dla inwestora indywidualnego, który źle przewidział ruch instrumentu nie ma znaczenia, że inna osoba przewidziała ten ruch poprawnie i zarobiła. Tak samo nie ma znaczenia czy zarobił komputer, który potrafi „myśleć” szybciej. Nie mówimy, że nasz system jest najlepszym inwestorem na świecie. My mówimy, że nasze fundusze powinny wygenerować bezwzględne stopy zwrotu przy relatywnie niskim ryzyku. Poza tym, nawet jeśli na jednym rynku tracimy, to zarabiamy na pozostałych. A nie ma człowieka, który mógłby działać na stu rynkach jednocześnie.

 

Ale może to zrobić inny system. Czy rynek może rozwijać się w tę właśnie stronę? Rozbudowywania systemów transakcyjnych, które z czasem zaczną toczyć rozgrywki pomiędzy sobą?


Gdyby wszyscy inwestorzy zaczęli działać w ten sam sposób, dokonując identycznych transakcji rynek byłby nieefektywny. Poza tym, to bardzo drogi system. Nie każdy może sobie pozwolić na zbudowanie oprogramowania, przy wykorzystaniu wzorów matematycznych i logiki, operującego jednocześnie na ponad stu rynkach.

Dziękuję za rozmowę.

 

Wywiad ukazał się w:


 

  Drukuj  Drukuj  
Wstecz  Wstecz | 1 | 2 | 3 | 4 | 

www.InwestycjeAlternatywne.pl
Profesjonalne statystyki www CAOgroupRedShoes