![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Analityk biznesowy w firmie "Doradztwo Ekonomiczne - Dariusz Zarzecki". Absolwent Uniwersytetu Szczecińskiego, kierunek Informatyka i Ekonometria. Specjalizuje się w zagadnieniach związanych z rynkiem kapitałowym - w szczególności: w wycenie spółek, analizie technicznej, fundamentalnej i portfelowej.
Prof. Zw. Dr hab. Jan Lubiński jest Kierownikiem Międzynarodowego Centrum Nowotworów Dziedzicznych i Zakładu Genetyki i Patomorfologii PAM oraz prezesem spółki READ-GENE.
READ-GENE jest spółką biotechnologiczną, która w oparciu o unikatową w skali kraju umowę licencyjną z Pomorską Akademią Medyczną komercjalizuje technologię wypracowaną i opatentowaną (3 patenty międzynarodowe i 3 polskie) przez naukowców pracujących w Międzynarodowym Centrum Nowotworów Dziedzicznych. W ostatnim okresie było bardzo głośno o naukowcach pracujących w spółce, zwłaszcza o profesorze Lubińskim. Zespół, którego jest kierownikiem udowodnił, iż u pacjentek o określonej mutacji genetycznej, podanie mało popularnego leku powodowało z ponad 90-cio procentową skutecznością cofnięcie się nowotworu. READ-GENE SA to przedsięwzięcie tworzone od początku z myślą o dużej skali działania na rynkach międzynarodowych. Na dalszy rozwój, ochronę patentową potrzebny jest dodatkowy kapitał, który został pozyskany w procesie private placement. W tym momencie spółka szykuje się do wejścia na rynek NewConnect. Innowacyjna spółka pozwala na nowo przychylnym okiem spojrzeć na branżę biotechnologiczną w Polsce i na świecie.
1.Jest Pan naukowcem, proszę mi powiedzieć skąd pomysł utworzenia spółki Read-Gene?
J.L. Oczywiście tego dokładnie nie pamiętam, ale wydaje mi się, że w USA to dostrzegłem, iż badacz, który ma rzeczywiste osiągnięcia na ogół ma firmę powstałą na bazie jego dorobku. Do dziś pamiętam jak przyjechałem w 1987 roku do Wistar Institute (przypis red. The Wistar Institute, Philadelphia) i tam wszyscy się ekscytowali tym jak za sprawą odnalezienia przeciwciał przez zespół profesora Koprowskiego. Powstała nowa metoda leczenia raka jelita grubego i raka trzustki. Przeciwciała te zostały zakupione, na etapie prób klinicznych czy nawet przedklinicznych, w konsekwencji firma, której udziały otrzymał profesor Koprowski była bardzo wysoko notowana na giełdzie nowojorskiej. Taki model biznesowy był w tamtych czasach względnie nowatorski nawet jak na Amerykę, to były nowe rozwiązania systemowe. Naukowcy zadawali sobie pytanie, dlaczego mieliby być niezamożnymi ludźmi i doprowadzili do tego, że ich dokonania naukowe zaczęły być doceniane. I to była ta idea, która mnie zmotywowała do założenia tej firmy.
2. Czy były jakieś czynniki, które zadecydowały o założeniu spółki w 2005 roku?
J.L. Jako naukowcy chcieliśmy zabezpieczyć odkrycia, które były efektem naszej pracy. Temu miały posłużyć patenty. W przeszłości jeden z nowych testów, odnoszących się do mutacji BRCA1 nie został opatentowany w świecie, straciliśmy miliony dolarów. I chcieliśmy tego uniknąć w przyszłości. Uczelnia nie chciała się angażować w międzynarodową komercjalizację odkryć, nie miała odpowiednich struktur ku temu. Wtedy powstała koncepcja założenia spółki uczonych, która zajmie się tą kwestią.
![]() ![]() ![]() |
Logowanie | Credits | Zastrzeżenia
i odpowiedzialność | Polityka
prywatności
© 2007 Inwestycje Alternatywne Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone. |