Komentuje ...

Redakcja serwisu

Newsletter
Newsletter

Zapisz się do newslettera

Chcesz otrzymywać najciekawsze i najważniejsze informacje o rynkach inwestycji alternatywnych, chcesz wiedzieć w co warto inwestować i jak to robić? Zapisz się do newslettera InwestycjeAlternatywne.pl.

IA RSS - Komentarze rynkowe

Rosja - komentarz makroekonomiczny

23 października 2009 r.

Rosja - komentarz makroekonomiczny

Rosja była i jest często przytaczanym przykładem kraju, którego gospodarka wyjątkowo ucierpiała na kryzysie. Jednak ostatnie miesiące przyniosły w tym kraju całkiem poważne ożywienie, zdecydowanie wyprzedzające prognozowany powrót koniunktury w innych krajach.

Nie chodzi tu wbrew pozorom tylko o moskiewską giełdę, której wyniki w ostatnich 3 miesiącach były lepsze w porównaniu z i tak wywindowanymi już przez hossę wynikami giełd państw wysoko rozwiniętych, ale również o twarde wskaźniki makro: wzrost gospodarczy, stopę bezrobocia czy kurs rubla.


W pierwszych dwóch kwartałach bieżącego roku PKB Rosji spadł odpowiednio o 9,8 i 10,9% rok do roku. I chociaż trzeci kwartał przyniósł kolejny spadek, tym razem o 9,4% r/r , to kwartał do kwartału był to już wzrost wynoszący (po wyeliminowaniu wpływu czynników sezonowych) 0,6%. Wiceminister gospodarki Rosji Andriej Klepacz na konferencji 22 października przedstawił również prognozę wzrostu PKB na ostatni kwartał 2009r. o 4% względem poprzedniego kwartału. Stopa bezrobocia spadła we wrześniu do najniższego poziomu od 10 miesięcy i wyniosła 7,6%.


Poprawa sytuacji w obszarze produkcji i zatrudnienia pozwala optymistyczniej patrzeć na sytuację budżetu centralnego, mimo planowanego deficytu w wysokości ok. 8% PKB. Deficyt Rosji finansowany jest z funduszu rezerwowego tworzonego w latach wzrostów cen paliw w celu wyrównania ewentualnych strat w przypadku niższych cen. W lipcu, po fatalnych danych za pierwsze półrocze, prognozowano wyczerpanie funduszu już na początku 2010. Dane bieżące nie pozostawiają złudzeń, iż fundusz wyczerpuje się, jednak znacznie wolniej niż się obawiano. Z odsieczą przyszły rosnące ceny ropy naftowej i gazu. Ogranicza to konieczność finansowania deficytu emisją obligacji, co z kolei powstrzymuje efekt wypierania inwestycji prywatnych, często utrudniający wychodzenie z kryzysu. Ceny paliw mają wpływ oczywiście nie tylko na budżet, ale i na całe PKB – wspomniany wiceminister Klepacz szacuje, że utrzymanie się cen paliw na obecnym poziomie spowoduje, że wzrost PKB będzie o 0,5-0,8 pkt. proc. wyższy niż prognozowany przy założeniu cen sprzed ostatnich wzrostów.


Również lepiej od prognoz wygląda kwestia polityki monetarnej. W ujęciu bezwzględnym nadal jednak daleko od spokoju. Inflacja rzędu 10% nie jest wartością optymalną, jednak w porównaniu z prognozami 11-12% wygląda na pewno lepiej. Stąd też zdecydowanie w obniżaniu stóp procentowych – od kwietnia spadły o 300 punktów bazowych. Mimo tak zdecydowanych kroków nie doszło do osłabienia rubla, a wręcz przeciwnie – umocnił się on względem dolara przez ostatnie pół roku o kilkanaście procent. Jednocześnie zwiększona podaż pieniądza miała pozytywny wpływ na produkcję, czego dowodzą przytoczone wyżej dane na temat wzrostu PKB.


Inwestorów najbardziej interesuje jednak sytuacja na giełdzie akcji. Tam sytuacja wygląda dobrze, nawet na tle innych dobrze sobie radzących rynków. Od minimów w styczniu b.r. indeks RTS zyskał prawie 190%, a w ciągu ostatnich 3 miesięcy ok. 48%. Przez pryzmat polskiego inwestora, biorąc pod uwagę niewielkie umocnienie się złotego w stosunku do rubla wyniki w złotych są nieznacznie niższe, choć i tak o wiele lepsze niż wzrosty polskich indeksów. Zatem inwestorzy, którzy ulokowali pieniądze w funduszach inwestujących środki w akcjach notowanych na moskiewskim parkiecie, mieli powody do świętowania. Fundusze te radziły sobie w ciągu ostatnich 3 miesięcy zdecydowanie najlepiej pośród funduszy akcyjnych (kilka z nich osiągnęło stopy zwrotu ok. 43%), chociaż ich wyniki były odrobinę niższe od indeksu RTS, który skorygowany o zmianę kursu rubla do złotego wzrósł w tym czasie o ok. 46%. Wzrosty świadczą jednak o stopniowym wyczerpywaniu się efektu bazy, który umożliwiał tak spektakularne wyniki. Ponadto należy pamiętać, że dane makroekonomiczne, chociaż pokazują poprawę, nadal są na niskim poziomie co implikuje ryzyko, które - zwłaszcza w kraju o takiej zmienności rynków – zawsze należy brać pod uwagę.
 


www.InwestycjeAlternatywne.pl
Profesjonalne statystyki www CAOgroupRedShoes