Komentuje ...

Redakcja serwisu

Newsletter
Newsletter

Zapisz się do newslettera

Chcesz otrzymywać najciekawsze i najważniejsze informacje o rynkach inwestycji alternatywnych, chcesz wiedzieć w co warto inwestować i jak to robić? Zapisz się do newslettera InwestycjeAlternatywne.pl.

IA RSS - Komentarze rynkowe

Odrobina goryczy na rynku cukru

15 czerwca 2009 r.

Odrobina goryczy na rynku cukru

Rynek cukru na początku bieżącego roku należał do najmocniejszych w całym spektrum rynków finansowych. Gdy napłynęły pierwsze sygnały sugerujące nadejście ożywienia w światowej gospodarce, dobre wyniki pokazało już zdecydowanie więcej instrumentów. Ceny cukru zahamowały, a stopa zwrotu mierzona od stycznia 2009 wynosi od kilku tygodni niezmiennie ok. 30 proc.

Jednym z głównych czynników, który zadecydował o wzrostowym rajdzie cenowym na początku roku były informacje dotyczące podaży surowca w Indiach, będących największym konsumentem na świecie i jednocześnie wiceliderem pod względem wielkości produkcji. Cukru na indyjskim rynku w sezonie 2007/2008 było zdecydowanie za dużo, co było konsekwencją systematycznej nadwyżki produkcji na przestrzeni poprzednich lat. W efekcie ceny były bardzo niskie, co w bardzo niekorzystnej sytuacji stawiało rolników. Nie dość, że ogromna nadpodaż doprowadzała do znacznych przesunięć czasowych co do zapłaty za surowiec przez punkty skupu, to niskie przychody uniemożliwiały ponadto stosowanie na odpowiednią skalę pestycydów i nawozów w sezonie kolejnym. Niezadowolenie rolników przybierało w poprzednich 2 latach często wymiar protestów. W efekcie areały upraw trzciny cukrowej spadły w sezonie 2007/2008 o ok. 12,5 proc. To odbiło się już w postaci zdecydowanie mniejszej produkcji w obecnym sezonie (2008/2009), która doprowadziła do deficytu surowca w Indiach na poziomie 3 mln ton. Pierwszy raz od dziesiątek lat Indie stały się importerem netto, co również przez wymiar symboliczny skłoniło wielu spekulantów do nabywania kontraktów terminowych na cukier. To wywindowało ceny do 16 centów amerykańskich za funt.


Jak pokazują badania Departamentu Rolnictwa Stanów Zjednoczonych (USDA) od 1960 roku na rynku trzciny cukrowej mieliśmy do czynienia z 7 cyklami o długości 6-8 lat, w ramach których 2-3 lata niskiej produkcji poprzedzone były 3-4 latami jej wysokimi poziomami. Szacunki USDA wskazują, że w kolejnym sezonie również można spodziewać się deficytu na poziomie 3 mln ton. Analitycy wskazują jednak, że mamy również do czynienia z niesymetrycznym ryzykiem wskazującym, że nieco bardziej prawdopodobne jest wystąpienie zjawisk powodujących zmniejszenie podaży na rynku.


Ten stosunkowo „byczy scenariusz” jest podważany przez oceny dotyczące Brazylii. Tam szacuje się, że produkcja w sezonie 2009/20010 może osiągnąć 37,5 mln ton (trzciny cukrowej), czyli o 15 proc. więcej niż obecnie. To z kolei może przełożyć się na dodatkowe 5-6 mln ton cukru na eksport, który pokryje deficyt w Indiach. Niemniej pokrycie to nie jest na tyle wyraźne, by stanowić dostateczny bufor bezpieczeństwa na wypadek gdyby pogoda zepsuła zbiory w Brazylii, a ożywiająca się wyraźnie gospodarka Indii (prognozy tempa dynamiki PKB w tym roku na poziomie 7,0 proc.) ponownie wygenerowała deficyt na tamtejszym rynku.

  Drukuj  Drukuj  
 | 1 | 2 | Dalej  Dalej

www.InwestycjeAlternatywne.pl
Profesjonalne statystyki www CAOgroupRedShoes