Soja

Soja to roślina z rodziny strączkowych, odznaczająca się dużą zawartością łatwo przyswajalnego białka. Posiada ona skład aminokwasów o budowie zbliżonej do składu białka zwierzęcego, dzięki czemu w ostatnich latach z ogromnym powodzeniem funkcjonuje jako jego substytut. Pierwsi dostrzegli tę zależność Chińczycy, którzy z powodzeniem uprawiali tą roślinę już 1100 lat przed naszą erą.

Zdaniem lekarzy regularne spożywanie soi zmniejsza prawdopodobieństwo zachorowania na raka i miażdżycę, a także może wpływać na obniżanie poziomu cholesterolu. Prowadzone badania w kierunku potwierdzenia zdrowotnych właściwości soi mogą w przyszłości wpływać na zwiększenie się popytu, podobnie jak intensywnie prowadzona promocja zdrowego trybu życia, u którego podstaw leży ta roślina.

Obecnie zaobserwować możemy swoistą modę na soję, stała się ona ważnym dodatkiem do naszej diety obok innych tradycyjnych posiłków. Dzięki popularyzacji tej rośliny na rynku dostępne są setki zawierających ją produktów, zaczynając od kotletów, kiełbasek i pasztetów, poprzez sery i mąkę a kończąc na mleku, sosach, majonezie i oleju.

Roślina potrzebuje żyznych gleb, wymaga też dużego nasłonecznienia. Dojrzewanie nasion trwa około 75-80 dni. Aby poprawić zdolności adaptacyjne coraz częściej, poddawana jest ona modyfikacjom genetycznym, dzięki czemu może być uprawiana w mniej korzystnych warunkach. Ten, zdaniem niektórych nieetyczny proceder wydaje się być koniecznością, zarówno ze względu na zachodzące zmiany klimatyczne jak i stale zmniejszającą się powierzchnię rolną. Roczna produkcja soi wyniosła w 2006 r. około 222 milionów ton z czego największy wkład mają Stany Zjednoczone (około 50% całej światowej produkcji), Brazylia (20%), Argentyna (10%), Chiny (8%).

 


Handel soją na światowych parkietach odbywa się poprzez kupno kontraktów terminowych. Należą do nich kontrakty na ziarno (opiewające na 1 000 lub 5 000 buszli w centach), posiłki sojowe - meal (100 ton w centach), olej (60 000 funtów w centach). Głównym ośrodkiem Hadlu jest Chicago Board of Trade. Kontrakty dzielą się w zależności od daty dostawy na styczniowe, marcowe, majowe, lipcowe, sierpniowe, wrześniowe i listopadowe. Dodatkowe miesiące dla kontraktów na olej i posiłki to wrzesień, październik i grudzień.


Taka forma inwestycji wiąże się możliwością zajmowania zarówno pozycji długich jak i krótkich, co w praktyce oznacza uzyskiwanie zysków nawet podczas spadków cen surowca. Inną różnicą między kontraktem terminowym a dajmy na to akcją spółki giełdowej, jest zastosowanie w tym instrumencie mechanizmu dźwigni finansowej pozwalającej, przy niskim wkładzie własnym, zarządzać znacznie większymi środkami, co oznacza uzyskiwanie większych stóp zwrotu (jednak należy pamiętać, że zwielokrotniony jest zarówno zysk jak i ewentualna strata).

Ceny soi znajdują się obecnie w silnym trendzie wzrostowym, głównie ze względu na niski poziom zapasów, który jak podaje United States Department of Agriculture wynieść ma w 2008 r. zaledwie 175-160 milionów buszli w stosunku do 576 milionów rok wcześniej.
Zapasy będą trudne do odbudowania ze względu na stale zmniejszający się obszar zasiewów, spowodowany po pierwsze rosnącą popularnością uprawy kukurydzy w USA, a po drugie przeznaczaniem znacznych obszarów rolnych pod infrastrukturę miejską.
Drugim niemniej ważnym elementem stymulującym wzrost cen są rosnące niepokoje związane z suszą w Ameryce Południowej, które w sposób drastyczny mogą obniżyć wielkość tegorocznej produkcji.

Dotychczasowy szczyt wyznaczony w styczniu 2008 roku wynoszący blisko 13,10 USD za buszel, został na przełomie lutego i marca przebity do wartości niespełna 15,50 USD.
Rozpoczynająca się korekta widoczna na wykresie powinna znieść ceny do poziomu nie mniejszego niż styczniowe maksimum, po czym zgodnie z teorią fal Elliotta należy spodziewać się kolejnego ruchu w górę.

Przyszłość tej niezwykłej rośliny ze względu na różnorodność zastosowania wydaje się świetlista. Podczas gdy bogate społeczeństwa traktują ją jako wzbogacenie codziennej diety, w krajach mniej rozwiniętych jest ona podstawą posiłków (sojowe posiłki serwowane są indyjskich szkołach gdzie odsetek głodnych dzieci wynosi 63%).

Poza zaspokajaniem potrzeb żywieniowych soja ma szansę odegrać dużą rolę w przemyśle transportowym jako alternatywne źródło paliwa. Wyróżnić możemy dwa jego typy, z których pierwszym jest olej, uzyskiwany w procesie wytłaczania i filtracji, drugim BioDiesel (uzyskiwany w procesie estryfikacji). Podczas gdy użycie oleju wymaga pewnej modyfikacji samochodu w postaci montażu dwóch baków, gdyż uruchomienie silnika wymaga tradycyjnego paliwa (olej musi posiadać temperaturę 70 stopni Celsjusza aby osiągnąć odpowiednie parametry chemiczno-fizyczne), stosowanie BioDiesla nie jest związane z żadnymi zmianami w mechanice pojazdu. Ten rodzaj paliwa stosować można substytucyjnie do tradycyjnego paliwa w całej gamie nowych modeli samochodów, w starszych mieszanka ON i BioDiesla zawierać może do 20% ekologicznego oleju.

Ze względu na swoją niesłabnącą popularność i otwieraniu się na nowe rynki zbytu inwestycja w soję może przynieść dużą stopę zwrotu i być ciekawym sposobem na dywersyfikację portfela.

Zobacz również:

pszenica

kukurydza

ryż

bawełna

cukier

kawa

kakao

sok pomarańczowy

surowce energetyczne

metale szlachetne

metale przemysłowe


www.InwestycjeAlternatywne.pl
Profesjonalne statystyki www CAOgroupRedShoes