Miedź

Miedź jest jednym z najpopularniejszych aktywów na rynku towarowym. Obrót skoncentrowany jest przede wszystkim na Londyńskiej Giełdzie Metali (London Metal Exchange), gdzie kontrakty na ten surowiec zostały wprowadzone już w 1877 roku. Jeden kontrakt opiewa na 5 lub 25 ton z trzymiesięcznym terminem dostawy, natomiast cena podawana jest w dolarach za tonę. Udział LME w światowym obrocie miedzią wynosi według szacunków 94%. Innymi ośrodkami zyskującymi na znaczeniu są Nowojorska Giełda Towarowa – New York Mercantile Exchange (NYMEX), gdzie jeden kontrakt opiewa na 25 tys. funtów (1 funt = 0,45 kg) a cena miedzi podawana jest w centach za funt, a także Giełda Kontraktów Terminowych w Szanghaju – Shanghai Futures Exchange (SHFE), na której transakcje dotyczą 5 ton surowca zaś cena wyrażona jest w juanach.

Wielkość konsumpcji miedzi jest ściśle powiązana ze światowym wzrostem gospodarczym. Dzięki swojej dostępności i właściwościach znajduje zastosowanie niemal w każdej dziedzinie: od budownictwa po elektronikę.

Z dostępnych danych wynika, iż najbogatsze złoża tej rudy znajdują się w Chile (28%), Stanach Zjednoczonych (14%), a także w Rosji, Polsce i Chinach (łącznie około 7%). Trudno jednoznacznie określić wielkość złóż w Afryce ze względu na fakt, iż nie zostały jeszcze spenetrowane. Jeżeli natomiast chodzi o udział w światowej produkcji, przodują obie Ameryki (41%), dalej uplasowały się Azją (31%) i Europa (21%).
Poza wydobyciem miedzi popularną metodą jej pozyskiwania jest również recycling. W ten sposób otrzymuje się około 15% jej ogólnej ilości.

W Polsce KGHM Polska Miedź jest jedynym producentem czerwonego metalu i szóstym co do wielkości na świecie. Spółka notowana jest na Giełdzie Papierów Wartościowych a jej kurs mocno skorelowany jest z ceną tego surowca na światowych rynkach. Z opublikowanych przez nią prognoz wynika, że produkcja w 2007 roku kształtowała się na poziomie 538 tys. ton co stanowi wzrost o ponad 100% w stosunku do roku ubiegłego. Głównymi ośrodkami wydobycia są rejony Lubina i Głogowa, gdzie KGHM dzięki niezbędnym inwestycjom planuje się w perspektywie kilkudziesięciu lat utrzymać wydobycie na poziomie 480 tys. ton rocznie. Podejmowane są również działania mające na celu pozyskanie złóż w bezpośrednim sąsiedztwie KGHM m.in. na terenie Niemiec i Starego Zagłębia w rejonie Bolesławca.

Do tej pory dobra koniunktura na rynku sprzyjała wzrostowi cen miedzi, bogacenie się światowych społeczeństw i rozwój gospodarczy znacząco wpływały na wzrost zapotrzebowania na czerwony metal. Od 2003 r. do maja 2006 r. cena niemal nieprzerwanie rosła aż do poziomu 8995 dolarów za tonę, co było rekordem wszechczasów. Wzrost cen w tamtym czasie spowodowany był znacznym uszczupleniem zapasów przez duże zlecenia spekulacyjne i zakończył się bolesna przeceną trwającą do pierwszego kwartału 2007 r. W wyniku pęknięcia bańki miedź straciła na wartości 40%, zaś nowy impuls pobudzający popyt dały Chiny obudowujące swoje zapasy. Głównym motorem napędzającym ceny było budownictwo, gdzie największe znaczenie miały takie kraje jak Chiny, Indie i Rosja.

Prognozuje się, że Chiny będą również w przyszłości dominować w aspekcie popytu na ten surowiec. Do tej pory gospodarka Państwa Środka rozwijała się w tempie blisko 12% rocznie (2007) co spowodowało gwałtowny przyrost popytu na ten metal (zużycie miedzi w pierwszych pięciu miesiącach wzrosło o 37% w stosunku do roku poprzedniego). Wielu analityków twierdzi, że dramatyczne wahania na rynkach kapitałowych i widmo recesji w USA jakie nawiedziły inwestorów w trzecim i czwartym kwartale 2007 roku nie będą miały znaczącego wpływu na rozwój gospodarczy Chin. Zdaniem władz, chiński popyt na miedź będzie wzrastać w tempie 9% rocznie do 2010 roku, by w kolejnych latach zmniejszyć się do 8%.

Panuje przekonanie, iż w razie spełnienia się najgorszego ze scenariuszy, kraj ten wciąż będzie się rozwijać na poziomie 10%. Na dzień dzisiejszy Chiny stanowią ¼ światowego popytu na miedź, podczas gdy udział Ameryki wynosi 12%. Zatem ewentualny spadek zapotrzebowania w USA w dłuższym terminie zostanie pokryty popytem z Chin. Jednak nie należy upatrywać w tym kraju jedynego dużego odbiorcy miedzi w przyszłości, bowiem znacząco wzrośnie również popyt z innych państw takich jak choćby Indie, gdzie wzrost gospodarczy wyniósł 8% czy Rosja (wzrost o 6%), a także kraje Ameryki Łacińskiej, które coraz mocniej integrują się z krajami wysoko rozwiniętymi co przyspiesza ich rozwój.

Dodatkowym czynnikiem mogącym stymulować wzrost cen miedzi będzie budowa rurociągów i modernizacja sieci elektroenergetycznych. Istotne dla przyszłych cen miedzi mogą okazać się również rosnące ceny innego notowanego na giełdzie surowca, a mianowicie ropy. Taka korelacja wynika z faktu, iż drożejące paliwo stymuluje prace nad alternatywnymi rodzajami napędów mających na celu obniżenie zużycia paliw płynnych. Zdobywające coraz większe uznanie silniki hybrydowe w swej konstrukcji wymagają użycia czterokrotnie większej ilości miedzi niż standardowe jednostki napędowe. Zakładając, że dotychczasowy wzrost liczby samochodów utrzyma się na podobnym poziomie, możemy spodziewać się zwiększenia zapotrzebowania na miedź w tym sektorze.

Nie są to jednak jedyne branże, gdzie do procesu produkcji wykorzystuje się ten metal. Wartym wspomnienia jest chociażby przemysł jubilerski, gdzie wykorzystuje się jego stopy z innymi pierwiastkami takimi jak złoto, srebro, cynk do produkcji różnych odcieni metali szlachetnych.

Kolejną, niemniej ważną gałęzią gospodarki, jest produkcja monet, zarówno zwykłego bilonu jak i okazów kolekcjonerskich. Numizmatyka w ostatnim czasie została dostrzeżona przez inwestorów jako dobra alternatywa lokowania środków pieniężnych, zatem i tutaj upatrywać można wzrostu znaczenia czerwonego metalu w przyszłości.

Zobacz również:

aluminium

kobalt

nikiel

pallad

ołów

cynk

cyna

metale szlachetne

surowce energetyczne

surowce rolne


www.InwestycjeAlternatywne.pl
Profesjonalne statystyki www CAOgroupRedShoes